Wycieczka patriotyczna do Jasiela
W dniu 10.06.2011 roku z okazji 66–tej rocznicy powstania WOP zorganizowano wycieczkę do Jasiela, gdzie pod pomnikiem poległych żołnierzy WOP ze Strażnicy Jasiel oraz Kurierów Beskidzkich 1939 roku złożono kwiaty i zapalono znicze.
Zimą 1946 roku UPA rozpoczęło zmasowaną akcję polegająca na "unieszkodliwianiu" polskich strażnic WOP na odcinku Łupków - Jasiel. Najtragiczniejszy epizod tej akcji miał miejsce na terenie Jasiela. W związku ze zbliżającym się niebezpieczeństwem, 20 III 1946 załoga strażnicy otrzymała rozkaz wycofania się. Aby zapewnić załodze bezpieczeństwo, do Jasiela ściągnięto posiłki z placówek w Łupkowie, Komańczy, Radoszycach i Woli Michowej. Wszystkich żołnierzy było 90 (w tym 6 oficerów). Cały konwój wyruszył rankiem, ale nim opuścił teren wsi został zaatakowany przez połączone sotnie UPA : "Hrina", "Bira" i "Myrona". Żołnierze polscy zostali otoczeni i bronili się w zabudowaniach Jasiela przez kilka godzin - aż do wyczerpania amunicji. Poległo dwóch Polaków, a kilkunastu było rannych. Do niewoli dostało się więc blisko 90 żołnierzy. Następnego dnia jeńców przetransportowano do Moszczańca, gdzie zostali przesłuchani i podzieleni na kilka grup. Główną grupę, składająca się głównie z oficerów i podoficerów, liczącą 36 osób, zaprowadzono na zalesione wzgórze Berdo między Moszczańcem i Darowem. Tam torturowano ich, a następnie rozstrzelano. Tylko jednej osobie z tej grupy udało się zbiec z miejsca egzekucji - był to szeregowy P. Sudnik. Część Polaków wypuszczono na wolność, ale los około 20 jest nieznany. Być może zostali rozstrzelani w innym miejscu lub udało im się zbiec i zdezerterowali, co w tamtych niepewnych czasach nie było rzadkością. Natomiast zwłoki 36 zabitych wopistów ekshumowano i przeniesiono na cmentarz w Tarnawie koło Zagórza. Wieś Jasiel przestała istnieć w latach 1945/46 kiedy to całą ludność wysiedlono do Związku Radzieckiego.
Zdjęcia: Zdzisław Welszyng
Wycieczka do Lwowa
XX-lecie Straży Granicznej